Długo opierałem się przed zakupem drona, a teraz złapałem bakcyla

Z myślą o zakupie drona biłem się od pojawienia się pierwszej generacji DJI Mini. Długo udawało mi się bronić przed pokusą między innymi dzięki świadomości tego, ile tych dronów po zakupie i kilku lotach zbiera kurz lub ląduje na serwisach ogłoszeniowych. Po latach walki moje wewnętrzne linie obronne w końcu zostały przełamane: Pojawiła się naprawdę atrakcyjna promocja na DJI Mini 3 w zestawie z kontrolerem i zapasowymi akumulatorami (taka wada pracy przy wyszukiwaniu promocji w sieci…), pojawiła się też możliwość wykorzystania sprzętu tego typu w zastosowaniach innych niż hobbystyczne, pieniądze zostały wydane. Wrażenia? Rozpoczęcie przygody z dronami stało się naprawdę proste, ale też lepiej rozumiem, czemu tak dużo tych sprzętów ostatecznie idzie pod młotek.

Źródło: Read More