Czasami trudno jest jednoznacznie ocenić, dlaczego jakąś grę darzymy tak wielkim sentymentem. U mnie jest tak z Croc: Legend of the Gobbos, bo to prawdopodobnie pierwsza trójwymiarowa produkcja, w którą zagrałem na pececie. Niestety powrót do niej w 2025 r. był zaiste bolesny.
Źródło: Read More