Piekielna machina miała zgładzić króla. Jej twórcę czekał straszny los

Jest 28 lipca 1835 r., na Boulevard du Temple panuje bardzo gorąca atmosfera. Zgromadzeni licznie mieszkańcy Paryża czekają na przejazd konwoju króla Ludwika Filipa I, który przeprowadza coroczną inspekcję. Przejazdu władcy wyczekuje również Giuseppe Marco Fieschi, który od lat planował zabójstwo znienawidzonego władcy. By upewnić się, że król nie przeżyje, Fieschi zbudował prawdziwie piekielną machinę o potężnej sile ognia. Przyjrzyjmy się tej śmiercionośnej konstrukcji i wykorzystaniu jej w jednym z najbardziej spektakularnych zamachów w historii.

Źródło: klik